13.04.2022

Nasza wspólna radość …

Schönstätter Marienschwestern, Otwock / Polen

… dzielenia się sercem

 

Dzisiaj, 11 kwietnia 2022 r., mija 47 dzień od rozpoczęcia wojny na Ukrainie. Przerażają nas fakty, o których dowiadujemy się z mediów i relacji tych, których działania wojenne dotknęły bezpośrednio.

Kilka wydarzeń, którymi możemy się podzielić:

Mała, 7-letnia Lena znalazła się w polskiej szkole, gdzie razem z rówieśnikami zaczęła uczęszczać także na lekcje religii. W klasie ktoś zostawił komputer na otwartej stronie internetowej z dobrze znanym Jej zdjęciem człowieka, które błyskawicznie napełniło Jej oczy i serce przerażeniem… Lena widząc to, wpadła w panikę. Schowała się pod ławkę. Siostra katechetka z trudem przekonała ją, że nic jej nie grozi i tutaj nie musi się chować przed nikim. Przerażenie w oczach dziecka było tak wielkie, że siostra katechetka, poruszona jego widokiem, opowiadała ten fakt ze łzami w oczach.

Wojna pozostawia ślad w psychice dzieci, ludzi, którzy zabierając ze swoich domów tylko kilka podręcznych rzeczy, wydostali się z piekła lecących bomb i ostrzeliwania domów. Uciekając do Polski, docierają także do nas.

W otwockim domu formacyjnym przy naszym domu prowincjalnym Sióstr Szensztackich kilkanaście osób mieszka już od dłuższego czasu. Są to matki z dziećmi i jedna pełna rodzina. Osoby te czekają na uzyskanie samodzielnych mieszkań, pracę, na normalne życie. Ponad 50 osób, które zatrzymały się tutaj na kilka, kilkanaście dni, zdołało się już usamodzielnić, znajdując dla siebie mieszkanie, pracę, pomoc polskich rodzin. Siostra M. Henryka na co dzień zajęta jest pomocą w organizowaniu wszystkiego, czego potrzebują uchodźcy, szukający u nas schronienia. Pomoc ta polega przede wszystkim na organizowaniu dla nich odzieży, środków czystości, i innych potrzebnych rzeczy codziennego użytku. W dalszej kolejności potrzebna jest także pomoc w zorganizowaniu mieszkań, co dokonuje się przez wchodzenie we wszelkie możliwe kontakty, pochłania wiele czasu, cierpliwości i zaangażowania. Tym, którzy otrzymali mieszkanie dla swojej rodziny, siostra pomaga w wyposażeniu takiego lokalu w konieczne sprzęty i rzeczy codziennego użytku, np. przez zakupienie kołder, koców, pościeli itp. Ze względu na nieznajomość języka polskiego uchodźcy potrzebują także pomocy w uzyskaniu dokumentów, które umożliwią im podjęcie pracy, dzieciom nauki w szkole, a także w uzyskaniu świadczeń finansowych, które państwo dla nich przeznacza. Czasem trzeba także pomóc w chorobie i skontaktować z lekarzem.

Pobyt w Polsce dla wielu osób to już ponad miesiąc i powoli wyczerpują się ich zasoby finansowe, oszczędności, które mieli ze sobą. Tak więc wzrasta koszt utrzymania, ponieważ zrozumiałą rzeczą jest, że mają możność skorzystania także z posiłków. Status społeczny tych osób jest bardzo różny. Niektórzy, zwłaszcza mieszkańcy wielkich miast są lepiej sytuowani i mają szersze znajomości i możliwości organizowania dla siebie tymczasowego, a na ten moment docelowego miejsca pobytu. Inni, zwłaszcza z mniejszych miejscowości, potrzebują większego wsparcia, także finansowego.

Spotykamy się z wielką wdzięcznością tych osób, które otrzymały od nas wsparcie. Ci, którzy są już poza naszym ośrodkiem utrzymują kontakt z nami i dzielą się tym, jak im się powodzi. Każdy jednak tęskni za Ukrainą, za Ojczyzną i wielu z nich deklaruje, że wróci z powrotem.

10 letnia Waleria poszła do szkoły, która znajduje się w naszym sąsiedztwie. Chociaż nie zna języka polskiego bardzo jej się podoba w szkole. W jej klasie jest kilkoro dzieci z Ukrainy. Mimo, że jest wyznania prawosławnego, z katolickimi dziećmi brała udział w wielkopostnych rekolekcjach, które w tym czasie są organizowane w ramach lekcji religii. Brała również udział w weekendowym skupieniu dla dziewczynek ze szkoły podstawowej, które zorganizowała siostra M. Emiliana. W tych dniach spadł śnieg i frajdą było wspólne ulepienie bałwana. Mama Walerii stwierdziła, że tak jaj się podoba tutaj, że ciężko jej będzie wracać na Ukrainę.

Nasza pomoc potrzebującym uchodźcom jest możliwa dzięki wielkiej ofiarności wielu ludzi, którzy wspierają nas materialnie i finansowano. Wszystkim darczyńcom dziękujemy za wrażliwość serca, za każdy, nawet najmniejszy dar, a także za modlitwę. To wszystko jest potrzebne, by ludzie tak bardzo dotknięci przez los, jaki ich spotkał, nie utracili wiary w dobro i nadziei w pozytywne rozwiązanie tak bolesnych życiowych doświadczeń. Wdzięczność, którą kierują w naszą stronę, my, siostry, przekazujemy dalej, wszystkim, którzy mają udział w tym wielkim dziele pomocy.

Link: Egzamin z przymierza miłości


Można wspierać nasze zaangażowanie wpłacając  na nasze konto:

PL 03124010401978001047892616
SWIFT CODE: PKOPPLPW
Szensztacki Instytut Sióstr Maryi
Br. Czecha 9/11, 05-402 OTWOCK
Z dopiskiem: Pomoc dla Uchodźców z Ukrainy

Wenn Sie das Geld über die Zentrale der Marienschwestern in Deutschland überweisen und Ihre Adresse  vermerken, kann eine Spendenbescheinigung ausgestellt werden:

Empfänger   Schönstätter Marienschwestern Vallendar
IBAN               DE52 7509 0300 0002 1772 26
BIC                   GENODEF1M05
Vermerk        Ukraine