19.03.2021

Ojcowskim sercem

Schw. M. Nilza P. da Silva
Brasilien

Józef „posłużył

się władzą, przysługującą mu prawnie w świętej Rodzinie, aby złożyć całkowity dar z siebie, ze swego życia, ze swej pracy; przekształcił swe ludzkie powołanie do rodzinnej miłości w ponadludzką ofiarę z siebie, ze swego serca i wszystkich zdolności, w miłość oddaną na służbę Mesjaszowi, wzrastającemu w jego domu“(Patris Corde, 1) 

Tymi słowami papież Franciszek stara się opisać wielkość świętego Józefa, któremu poświęcony jest obecny rok i którego uroczystość obchodzimy dzisiaj w Kościele.

Można niejako powiedzieć, że świętość Józefa polega na tym, by wypowiadać „tak“ wobec Bożych zamysłów, a potem realizować to „tak“ w codziennym życiu. Jego wiara i miłość do Boga wyrażały się w konkretnej służbie Jezusowi i Maryi, w tym, że dawał im pierwszeństwo we wszystkich swoich decyzjach. Ojciec Święty kontynuuje: Józef potrafił kochać w sposób niezwykle wolny. Nigdy nie stawiał siebie w centrum. Potrafił usuwać siebie z centrum a umieścić w centrum swojego życia Maryję i Jezusa[2]. Dlatego jest on dzisiaj przykładem dla nas wszystkich. Jego „życie jest konkretnym dowodem na to, że można żyć Ewangelią”.

„Świat potrzebuje ojców …

Każde dziecko zawsze przynosi ze sobą tajemnicę, zupełną nowość, która może być ujawniona tylko z pomocą ojca, który szanuje jego wolność

Tymi słowami Papież potwierdza duchowość, którą Bóg niejako wskazał Kościołowi poprzez osobę o. Józefa Kentenicha. Jego życie przepełnione było głęboką miłością do Matki Bożej. W dniu dzisiejszym przypadają także jego imieniny.

Przymierze miłości z Maryją może obudzić i rozwinąć łaskę dziecięctwa, którą otrzymujemy na chrzcie świętym, „odwagę, płynącą ze szczególnej, głębokiej, wyjątkowej łaski dziecięctwa, jako lekarstwo na kryzysy współczesnego świata“ – jak mówił ojciec Kentenich. Tak jak Jezus doświadczył czułości Boga w osobie św. Józefa, tak wielu ludzi dzięki o. Kentenichowi nauczyło się kochać Boga, jako Ojca.

Świadczy o tym pewna amerykańska rodzina, która przez wiele lat miała żywy kontakt z ojcem Kentenichem: „Każdy czuł się ogarnięty jego dobrocią i zrozumieniem. Dzięki niemu pogłębiła się nasza więź z Ojcem Niebieskim“.

Niech Matka Boża, wraz ze św. Józefem, wychowują nas na heroiczne dzieci, które mają odwagę okazywać miłość poprzez konkretne czyny, abyśmy uobecniali w świecie miłość Boga Ojca i w ten sposób pomagali wielu ludziom pielęgnować w sobie łaskę dziecięctwa Bożego.